Dostałem PIT-8C... w obliczu spadków, które mamy od początku stycznia i które dotknęły również mój portfel naprawdę nie tego potrzebowałem do szczęscia...
PRZYCHÓD: 558.737,91
KOSZT: 527.328,48
DOCHÓD: 31.409,43
W obliczu tych wyników podatek wyniesie 5.967,79.
Na pocieszenie mogę sobie powiedzieć, że w ten rok wchodzę z papierami, na których mam jakies 10.000 PLN straty więc baza do podatku za 2008 ujemna.
2 komentarze:
to chyba dobrze że osiągnąłeś zysk! a podatek to mniejszy problem. najwazniejsze ze zarobiles i masz z czego go zaplacic.
oczywiscie, chetnie bym zaplacil i 100.000 podatku :)
Prześlij komentarz