niedziela, 16 sierpnia 2009

Cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość

IPL, moja jedyna spółka portfelowa po 16,00. W międzyczasie jeszcze 81 groszy dywideny wpłynęło na konto. Dużo czasu upłynęło ale warto było czekać. Ostatnio mało piszę. Poprawię się myślę w przyszłym roku (w tym będzie ciężko)poniewż szkoda zaniedbać tego bloga.

Jestem na rynku, przeżyłem bessę i to dodaje mi sił!

Pozdrawiam jak ktoś to w ogóle jeszcze czyta :))

środa, 1 kwietnia 2009

Long time not seen...

tak..... bylem i jestem nadal bardzo zajety nowym projektem w pracy... dodatkowo mialem 2 awarie domowego komputera, bessa trwala... nic ciekawego sie nie dzialo... wiec kundel mial w zasadzie wolne a ciekawostki rozne mozna zawsze znalezc na blogach, ktore znajdziecie w listwie z boku strony. tutaj ma byc pewnego rodzaju dziennik tradera (moze tygodnik) ale poniewaz nie ma od dawna tradow to nie ma o czym pisac..:)

ostatnio jednak mamy pewne ozywienie na Impelu i dosc ciekawie wygladajacy trend wzrostowy, ktory poki co zaprowadzil kurs w okolice 11 PLN. kto kupil po 6,60 ten ma juz ladny zarobek - learning na kolena besse zapisany... czekac az spolki beda absurdalnie tanie...

obserwuje wiec i wypatruje hossy :) wiosna juz jest :)

sobota, 24 stycznia 2009

Przerwa w pisaniu a bessa trwa

Okres Świąteczny i feryjny pisaniu nie sprzyjają :)

Aktualna pozycja na akcjach Impel jest nadal przeze mnie utrzymywana. Mamy informacje o skupie w cenie 9,15. Ta cena mnie nie satysfakcjonuje - zresztą sam Zarząd w komunikacie podaje, że jest to ponieżej wartości ale chce wykorzystać kryzys finansowy w celu tańszego skupu. Ja więc poczekam, wychodzenie teraz ze stratą nie ma raczej sensu. ż prawie 1,5 roku. Zakładam, że w wezwaniu dużo akcji oddadzą fundusze (skoro teraz tak sypią)że to oznaczać nawet skup 3 mln akcji za pierwszym podejściem. To przy cenie 9,15 sprawi, że zostaną jeszcze pieniądze z 35 mln przeznaczonych na skup. Dlaczego wtedy nie wypłacić dywidendy akcjonariuszom skoro po 3 kwartałąch mamy bardzo dobre wyniki... i nagrodzić trochę długoterminowców.

W kolejnych etapach rozwoju inwestycyjnego chcę skoncentrować się na graniu z trenedem, na płynnych instrumentach. Buduję aktualnie narzędzie ku temu wzorując się na działalności Ed Seykoty. Inwestowanie w wartość ma sens ale w momencie schyłku bessy. Patrząc na to jak działa tłum, nie widząc wartości zupełnie lub ją znacznie przeceniając wolę skoncentrować się na wyłapywaniu trendów, które są właśnie przez tłum generowane.

Koniec wezwania na Impela 28.01. więc już niedługo dużo się wyjaśni.

Pozdrawiam życząc dzielnej walki z bessą, która według ankiety na stooq.pl dała się wielu inwestorom we znaki. Szczególnie tym początkującym. Mi równiez :)