wtorek, 2 października 2007

Rekordy w USA na przekór logice

Nie będę komentował tego co się dzieje za oceanem ponieważ na sieci jest o wiele za dużo komentarzy na ten temat.

Cashflow pokonał dziś opór na 12,70 na sporym wolumenie jakiego dawno nie obserwowaliśmy. Ponieważ nadal wierzę w tą spółkę i jej fundamenty to... dokupiłem akcji. Mam więc o 1500 sztuk akcji więcej, tym razem kupowałem po 13,35. To sprawia, że średnia cena moich zakupów jest już bardzo bliska aktualnej wartości akcji (jeszcze 4% wzrostu i jestem na zero).

Nie wykluczam dalszych zakupów jeżeli spółka potwierdzi dzisiejszy mocny dzień co najwyżej drobną korektą.

Dywersyfikacja - to nie dla mnie - posiadam za mały kapitał aby go dywersyfikować. Sygnałem do sprzedaży CFL będzie dla mnie zejście poniżej poziomu 12,70 który z poziomu oporu stał się poziomem wsparcia. Tak zamierzam ochraniać mój kapitał.

Brak komentarzy: